WYSŁANNICY. LARISTA, MELISSA DARWOOD


Autor: Melissa Darwood
Seria: Wysłannicy (#1)
Liczba stron: 335
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 21 czerwca 2018

Larysa przez całe swoje życie marzyła o miłości od pierwszego wejrzenia. I to takiej, która nigdy nie przeminie. Kiedy na swojej drodze spotyka Gabriela, tajemniczego Nieznajomego z jej sennego koszmaru, jeszcze nie wie, że całe jej życie niedługo się zmieni. Zarówno on, jak i niedawno poznany Daniel, mają plany względem dziewczyny. Jednak tylko jeden z nich ma przyjazne zamiary. Czy dziewczyna wybierze mądrze?

Życie Larysy całkowicie się zmienia, kiedy pojawia się w nim Gabriel. Ten mężczyzna coś ukrywa, coś, co sprawia, że dziewczyna czuje się śledzona. Kim są tajemniczy Guardianie i Tentatorzy? Dlaczego życie Larysy jest w niebezpieczeństwie? Czy w dzisiejszych czasach jest miejsce na miłość od pierwszego wejrzenia?



- Wydawnictwo Kobiece

Laristę miałam okazję czytać jeszcze w poprzednim wydaniu. Było to około dwa lata temu.  Musicie wiedzieć, że wówczas zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Ucieszyłam się, że mogę sobie przypomnieć tę wspaniałą książkę, bo nie pamiętałam już wielu szczegółów. Tak więc, jak tylko ją odebrałam, od razu zaczęłam czytać i nie oderwałam się aż do końca...

Książki Melissy Darwood mają to do siebie, że są niepowtarzalne. Kiedy już się nam wydaje, że rozwikłaliśmy zagadkę okazuje się, że nie byliśmy nawet blisko tego, co wymyśliła autorka. Jej pomysły są tak niesamowite, że aż zapierają dech w piersiach. Do tego po raz kolejny widać, że szczegółowo zapoznała się z opisywanymi przez siebie tematami. Przyznam, że niektóre fakty i ciekawostki nieźle mnie zaskoczyły.

Bohaterowie wykreowani w Lariście są świetni. Polubiłam chyba każdą osobę, która się pojawiła. Gabriel, momentami zbyt staroświecki, to jednak ideał mężczyzny. Kto by nie chciał nieziemsko przystojnego, szarmanckiego i tajemniczego gentlemana? Larysa natomiast, mimo młodego wieku, nie jest infantylna. Często w książkach dziewczyny w jej wieku potrafią być niesamowicie irytujące. Ona taka zdecydowanie nie jest. Największą moją sympatię zyskała jednak Zuzka, czyli przyjaciółka głównej bohaterki. Jej charakter i poczucie humoru to arcydzieło! Bardzo się cieszę, że to właśnie o niej będzie następny tom. Może tylko darowałabym sobie takie zdrabnianie jej imienia...

Nie do końca wiem, co myśleć o rozdziałach pisanych z punktu widzenia Gabriela. Zostały one dodane we wznowieniu serii. Z jednej strony bardzo mi się podobały, bo urozmaiciły narrację. Było to niezwykle ciekawe, a ja sama uwielbiam "wchodzić do głowy" mężczyznom. Jednak bez nich książka była owiana większą tajemnicą, a czytelnik dłużej zastanawiał się nad pewnymi sprawami. 

Cieszę się, że Wydawnictwo Kobiece zdecydowało się ponownie wydać Laristę. Jest to niesamowita książka. Mogę się nawet pokusić o stwierdzenie, że jedna z najlepszych z gatunku fantasy. Zapewniam, że nie znajdziecie drugiej takiej na rynku. Polecam ją każdemu, kto lubi ten rodzaj literatury. Ja tymczasem czekam na kolejny tom.


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece

6 komentarzy:

  1. Znam tylko "Tryjon" tej autorki i mi osobiście to na ten moment wystarcza. Po prostu nie mój typ literatury. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Tryjon" jeszcze przede mną. W takim razie faktycznie może nie warto po nią sięgnąć. Może kiedyś ;)

      Usuń
  2. Jakiś czas temu wpisałam sobie tę książkę na swoją listą. Może niedługo uda mi się ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Najlepiej przeczytaj ją jak najszybciej, bo niedługo drugi tom ;)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa kolejnej części, która już niebawem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Czuję, że to będzie coś fantastycznego

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.