DWÓR MGIEŁ I FURII, SARAH J. MAAS

Tytuł oryginału: A Court of Mist and Fury

Seria: Dwór Cierni i Róż (#2)

Autor: Sarah J. Maas

Liczba stron: 768

Tłumaczenie: Jakub Radzimiski

Wydawnictwo: Uroboros

Data wydania: 11 stycznia 2017

Po tym, jak Feyra ocaliła Prythian, mogłoby się wydawać, że baśń dobiega końca. Dziewczyna, bezpieczna i otoczona luksusem, przygotowuje się do poślubienia ukochanego Tamlina. Przed nią długie i szczęśliwe życie.Sęk w tym, że Feyra nigdy nie chciała być księżniczką z bajki. Zresztą zupełnie nie nadaje się do tej roli. W snach wciąż powracają do niej wymyślne tortury Amaranthy i zbrodnia, którą popełniła, by się od nich uwolnić. Pragnący zapewnić jej bezpieczeńtwo Tamlin próbuje zamknąć Feyrę w złotej klatce. W jej nowym nieśmiertelnym ciele drzemią moce, których dziewczyna nie umie opanować. W dodatku o spłatę swojego długu upomina się największy wróg Tamlina - Rhysand, Książę Dworu Nocy. 

- Wydawnistwo Urobros

Połączenie baśni o Pięknej i Bestii oraz legend o czarodziejskich istotach okazało się strzałem w dziesiątkę. Pierwszy tom trylogii "Dwór Cierni i Róż" zrobił na mnie ogromne wrażenie. Po przewróceniu ostatniej strony byłam zdruzgotana i nie mogłam się zabrać za żadną inną powieść. Myśli na temat tej książki kłębiły mi się w głowie i nie pozwalały zasnąć, mimo że zarwana noc dawała o sobie znać. Sięgając po część drugą miałam nadzieją, że spodoba mi się ona niemniej. Nie brałam pod uwagę, że mogłabym się na niej zawieść. Nigdy jednak nie spodziewałabym się, że książka może tak bardzo mną wstrząsnąć, że nie będę wiedziała jak to ubrać w słowa. Bo rzeczywiście nie mam pojęcia jak napisać tę recenzję. "Dwór Mgieł i Furii" podobał mi się tak bardzo, że każde słowo, każdy wyraz który przychodzi mi do głowy wydaje się za słaby i niewystarczający, aby opisać jak fantastyczna jest ta powieść. 

Dlatego jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki to natychmiast to zmieńcie! Ja z niecierpliwością czekam na trzeci tom serii "Dwór Cierni i Róż".