WOMANIZER, KATY EVANS


Tytuł oryginału: Womanizer
Autor: Katy Evans
Seria: Manwhore (#4)
Liczba stron: 274
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 17 listopada 2017


Olivia Roth marzy o wielkiej karierze, więc kiedy brat załatwia jej staż w prestiżowej firmie swojego najlepszego przyjaciela, dziewczyna jest zachwycona. Jednak gdy poznaje nowego szefa, seksownego Callana Carmichaela, wszystko zaczyna się komplikować. 
Słyszała, że ten zabójczo przystojny milioner to kobieciarz i łamacz serc. Typ mężczyzny, przed którym wszyscy ją ostrzegali. Mimo to Callan okazuje się jej największą słabością, której nie potrafi się oprzeć.
Chociaż powinni zachować dystans, instynkt zwycięża i zawierają prosty układ, który ukrywają przed innymi. Ona wie, że nie może się zakochać w najlepszym przyjacielu swojego brata. On nie ma czasu na stały związek, bo musi zajmować się firmą. Szybko przekonują się jednak, że utrzymanie romansu w tajemnicy będzie bardzo trudne. 

- Wydawnictwo Kobiece


Womanizer to czwarty i zarazem ostatni tom serii Manwhore. Do tej pory wszystkie poprzednie mi się podobały, niektóre mniej, inne bardziej. Szczególnie Ladies Man (<recenzja>), według mnie bezkonkurencyjna. Po jej skończeniu z niecierpliwością czekałam na opis losów ostatniego z grona przyjaciół, Callana. Liczyłam, że jego historia również mnie zachwyci i będę ją mogła Wam z czystym sumieniem polecić. Jeśli jesteście ciekawi, czy książka sprostała moim wymaganiom zapraszam do dalszego czytania...

Womanizer jest zdecydowanie bardziej dopracowany od poprzednich tomów tej serii. Po jego skończeniu nie miałam wrażenia, że któryś z wątków nie został wyjaśniony. Jednocześnie wydaje mi się, że było ich tutaj po prostu niewiele. Autorka skupiła się na relacji głównych bohaterów, a akcja kręciła się praktycznie tylko wokół ich romansu. W książce jest wiele scen erotycznych. Na początku relacja głównych bohaterów bazuje właściwie tylko na seksie bez zobowiązań. Na szczęście opisy Katy Evans mimo, że bardzo "gorące", w żadnym stopniu nie są gorszące.

Moim zdaniem w poprzednich tomach było bardzo niewiele Callana. Owszem, przewijał się on na różnych imprezach, ale pozostawał w cieniu swoich przyjaciół, Sainta i Tahoe. Autorka nie rozwinęła jego charakteru, ani historii. Jedynie było o nim wiadomo, że jest podrywaczem. Dopiero w Womanizer Katy Evans należycie nam go przedstawiła.Przyznam jednak, że równocześnie trochę mnie rozczarowała. Początkowo był taki, jak tego oczekiwałam - przystojny milioner z pazurem. Jednak wraz z rozwojem fabuły Callan tracił na swojej drapieżności i momentami stawał się ciepłą kluseczką. Mimo to dalej budził moją sympatię. Polubiłam go dużo bardziej niż Malcolma z pierwszej części. Jednak nie przebił Tahoe, którego tym razem widzimy w roli opiekuńczego, starszego brata. 
Z kolei Olivia to według mnie najlepiej wykreowana damska postać z całej serii. Zdecydowana, a jednocześnie nieegoistyczna. Katy Evans udało się stworzyć bardzo wiarygodną, nieodrealnioną młodą kobietę. Jestem przekonana, że mogłabym przyjaźnić się z Olivią, mimo tego, że tak szczegółowo planuje swoją przyszłość... Przecież nikt nie jest doskonały. 

Okładka książki Womanizer jest według mnie najładniejszą z całej serii Manwhore. Jeśli moja recenzja jeszcze Was nie zachęciła, to ten przystojniak zdecydowanie powinien...  

Womanizer to książka, którą czyta się z wielką przyjemnością. Jest dokładnie taka, jak oczekuję od tego typu romansu - lekka i zabawna. To powieść na jeden wieczór, aby osłodzić sobie codzienną rzeczywistość i zapomnieć o przykrych obowiązkach. Sądzę, że zarówno osoba, która nie miała jeszcze styczności z tą serią, jak i ta która przeczytała już poprzednie tomy będzie zadowolona. Gorąco ją Wam polecam. 


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece





3 komentarze:

  1. Książka jest na mojej liście pozycji do przeczytania :D Będe musiała jednak najpierw nadrobić pozostałe tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wreszcie sięgnąć po tę serię, bo za długo mam ją na swojej liście #mustread. Cieszę się, że od razu będę mogła przeczytać wszystkie jej tomy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę koniecznie zapoznać się z całą serią. Wszędzie o niej głośno, a ja nie czytałam ani jednej książki ;) A czuję, że mogłyby mi się spodobać. Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.