PRZEDPREMIEROWO: ZAPOMNIJ O MNIE, K.N. HANER
Autor: K.N. Haner
Liczba stron: 407
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 24 sierpnia 2018
Przeprowadzka do Nowego
Jorku jest dla 28-letniego Marshalla szansą na odcięcie się od dawnego życia i
błędów, które popełniał w młodości. Nowa praca, nowe miejsce, nowe życie. Kiedy
Marshall dowiaduje się, że para studentów szuka współlokatora, nie zastanawia
się długo i w ten sposób poznaje piękną Sarę.
Dziewczyny nie odstraszają
tatuaże i groźny wygląd Marshalla, wręcz przeciwnie, zaczyna go prowokować i
budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Okazuje
się jednak, że Sara skrywa wiele sekretów i że wkrótce wciągnie Marshalla w
niebezpieczną grę.
Odkrywając kolejne tajemnice
Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i że potrzebuje
pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami.
Czy dziewczyna, która
rozpaliła jego ciało, zdobędzie też jego serce?
- Wydawnictwo Kobiece
Uwielbiam książki K.N. Haner
i wiedziałam, że tym razem również się nie zawiodę. Jednak zgłaszając się jako
recenzent, nie spodziewałam się, że aż tak bardzo ją pokocham. Bo musicie
wiedzieć, że ta książka już od pierwszych stron wdarła się do mojego serca i do
końca tam pozostała. Być może brzmi to nieco banalnie lub jak tani chwyt
marketingowy, ale taka jest prawda. Nie pamiętam, kiedy tak bardzo nie chciałam
skończyć jakiejś powieści. Czytając ją przechodziły mnie dreszcze, a to mi się jeszcze nigdy
nie zdarzyło...
Ciężko odnieść mi się do
fabuły, ponieważ wszystko co napiszę wydaje mi się być spojlerem. W Zapomnij
o mnie jest mnóstwo zaskakujących momentów, zwrotów akcji i tajemnic.
Między innymi dlatego ta książka jest tak dobra i wciągająca. Dodatkowo,
autorka porusza wiele ważnych tematów, takich które nie są
popularne w tym gatunku. Praktycznie każdy z bohaterów swoją historią coś nam przekazuje.
Bardzo podoba mi się
narracja. Chyba nie spotkałam się jeszcze z książką, w której nie ma rozdziałów z punktu widzenia kobiety.
Tu całość jest opisana z punktu
widzenia Marshalla, który na dodatek jest zupełnie inny, niż przeciętny bohater
męski. Nadaje to historii niepowtarzalności.
Interesująca jest także okładka książki. Pasuje ona idealnie
do treści, jest intrygująca i tajemnicza. Cieszę się również, że została dodana
playlista. Rzadko zdarza się, żeby tak bardzo pasowała ona do wydarzeń.
Mimo, że nie wszystkie piosenki trafiły w mój gust, całość jest bardzo dobrze skomponowana.
Zapomnij o mnie jest książką
wspaniałą, a może nawet wybitną. Już dawno żadna powieść nie wywarła na mnie
tak wielkiego wrażenia. Przez niemal połowę książki płakałam lub się
denerwowałam, bo ta historia wzbudza tak niesamowite emocje. Obawiam się jednak,
że żadne moje słowa nie są w stanie Wam przekazać, jak bardzo jestem nią
zachwycona oraz jak bardzo chciałabym, żebyście ją przeczytali. Pozostaje
mi więc tylko powiedzieć:
Gorąco polecam!
Mnie również ten tytuł zaskoczył i to w pozytywny sposób. Nie spodziewałam się, że tak mocno wciągnę się w tę historię. No i te zakończenie! Duża niespodzianka. :)
OdpowiedzUsuńJa się niby tego zakończenia trochę spodziewałam, ale i tak byłam zaskoczona :) Zapomnij o mnie zdecydowanie wciąga!
UsuńPozdrawiam
ja tej autorki nic nie czytałam wiec zapomnij o mnie pójdzie na pierwszy ogień ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto! Jak dla mnie jest to na razie najlepsza książka tej autorki, ale wszystkie, które czytałam kocham...
UsuńPozdrawiam
Już niedługo biorę się za nią :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Całe szczęście! Warto!
UsuńSkoro ta książka jest taka świetna, to od razu po jej zdobyciu będę musiała się za nią zabrać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Cieszy mnie to. Nie powinnaś się zawieść, bo "Zapomnij o mnie" jest naprawdę fantastyczne
Usuń