TWARDZIEL, LAURELIN PAIGE

12:18:00

Tytuł oryginału: Star Struck
Autor: Laurelin Paige
Seria: Lights, Camera (#2)
Liczba stron: 344
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 30 marca 2018

Seth Rafferty jest cenionym scenografem i dobrze zna tajemnice Hollywood. Zna też kobiety w typie Heather Wainwright. Jego zdaniem to seksowna, zarozumiała i snobistyczna diwa, która poza urodą nie ma nic więcej do zaoferowania. Pomimo tego czuje do niej niesamowity pociąg. 

Kiedy się poznają, Heather bierze Setha za zwykłego stolarza i nie ma zamiaru się z nim zadawać. Jednak nie jest w stanie mu się oprzeć i spędza z mężczyzną upojną noc.

Wkrótce para spotyka się ponownie, tym razem na planie filmowym, a gorącą namiętność czuć w każdym kadrze. Seth zaczyna podejrzewać, że pod maską aroganckiej gwiazdy Heather ukrywa zupełnie inną twarz i postanawia ją za wszelką cenę odkryć. 

Czy w hollywoodzkim świecie opartym na pozorach może zrodzić się prawdziwe uczucie?



- Wydawnictwo Kobiece

Z Laurelin Paige miałam do czynienia tylko przy dwóch pierwszych częściach serii Uwikłani (trzecia nadal przede mną). Nie zrobiły one na mnie większego wrażenia. Po prostu przyjemnie spędziłam przy nich jedno popołudnie, więc nie spodziewałam się niczego więcej po Twardzielu...

Na początku nie bardzo miałam ochotę czytać tę książkę. Pierwszych kilkadziesiąt stron bardzo mi się dłużyło. Potem nagle się w nią wkręciłam i skończyłam w mgnieniu oka. Wydaje mi się, że dużą rolę odegrał tutaj styl autorki, który jest bardzo niewymuszony. Tej książki się nie czyta, przez nią się po prostu płynie! Do tego dodajmy jeszcze świetnie oddany klimat Hollywood i otrzymujemy historię, od której nie można się oderwać.

Laurelin Paige bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie stworzoną przez siebie fabułą. Przyznam się, że po Twardzielu spodziewałam się raczej przeciętnego erotyku, bez trudniejszej tematyki. Do tej historii autorka wprowadziła jednak  bardzo ważne tematy, które ciężko znaleźć w innych książkach tego typu. Szczególnie istotne są według mnie kwestie różnic społecznych oraz oceniania innych po pozorach. Zostały one świetnie wplecione do całej historii. Nie były ani zbyt nachalne, ani zbyt płytkie.

Historia przedstawiona w Twardzielu toczy się raczej bez gwałtowniejszych zwrotów akcji. Nie ma tu niespodziewanych sekretów, a większość "dram" można łatwo przewidzieć. Nie zaważyło to znacząco na mojej ocenie tej książki, jednak szkoda, że brakuje w niej jakiegokolwiek elementu zaskoczenia. 

Polubiłam zarówno Heather, jak i Setha. Nie staną się co prawda moimi ulubionymi bohaterami, nie znajdą się nawet w pierwszej piętnastce, ale zyskali moją sympatię. Są oni zupełnie różni, dzięki czemu książka po prostu zyskuje. Heather to kobieta, która za wszelką cenę chce być postrzegana, jako silna i niezależna. Stara się udawać divę, mimo że już na początku historii zaznacza jak bardzo nie lubi tego robić. Seth natomiast to ciepły i poczciwy chłopak, który jednocześnie nie jest ciapą. 

Podsumowując, książka bardzo mi się podobała. Ma co prawda pewne wady, ale przeważają w niej jednak zalety. Szczególnie podoba mi się powiew świeżości, jaki Laurelin Paige wprowadziła do tego typu literatury. Zazwyczaj w erotykach brakuje mi wątku, poprzez który autor chce przekazać coś wartościowego. Najlepiej w lekki i przyjemny sposób. Gorąco polecam  Wam Twardziela!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece



3 komentarze:

  1. Oj podziękuję. Zupełnie nie moje klimaty, mnie takie ksiązki irytują.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja się ciągle zastanawiam nad tą serią :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielokrotnie już widziałam tę pozycję czy to mną instagramie czy też innych mediach :) Seria Uwikłanej zachęca mnie ile może, a ja nadal nie mogę się zdecydować, kurka wodna ! Pozdrowienia =)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.