CHŁOPAK TAKI JAK TY, GINGER SCOTT
Tytuł oryginału: A boy like you
Autor: Ginger Scott
Seria: Stage Dive(#1)
Liczba stron: 351
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Wydawnictwo: Kobiece
Uratował jej życie, a potem
z niego zniknął. Czy tajemniczy Wes to tak naprawdę Christopher, bohater z
dzieciństwa, który ocalił Josselyn?
Dzień, w którym powinna
zginąć, był tym samym dniem, w którym rozpadła się jej rodzina, a Josselyn
Winters przestała być miłą dziewczynką z sąsiedztwa, organizującą wyścigi dla
wszystkich dzieci. Tego samego dnia zniknął też Christopher, chłopiec, który
uratował jej życie.
Osiem lat po dniu, który
pogrzebał jej dzieciństwo, Joss spotyka nowego ucznia swojej szkoły. Chociaż
Wes na pierwszy rzut oka wydaje się kimś obcym, to dziewczyna nie może oprzeć
się wrażeniu, że zna go doskonale. Przyciąga ich do siebie jakaś siła, jakby
dzielili tragiczne wspomnienie. Dlaczego więc chłopak przedstawia się innym
imieniem, skoro na Joss spoglądają oczy Christophera? Czy bohater z jej
dzieciństwa wrócił, aby uratować ją po raz drugi?
Joss tylko przy nim czuje
się jak tamta mała dziewczynka, której obraz ukryła w najdalszych zakamarkach
wspomnień. Wes jednak nie wie, że Josselyn, którą wtedy ocalił przed śmiercią,
tak naprawdę zginęła tego samego dnia. Nowej Josselyn już nie da się uratować.
Nowej Josselyn należy się bać.
- Wydawnictwo Kobiece
Nie będę owijać w bawełnę i
już na wstępie powiem Wam, że ta książka jest genialna. Dlatego ogłaszam,
że Chłopak taki jak Ty to moja nowa miłość. Historia Joss i
Wesa skradła mi serce i jestem pewna, że zamieszka w nim na długo. Jeśli jednak
to za mało, żeby Was przekonać zapraszam na dalszą cześć wpisu.
Zacznę być może dość mocno,
ale fabuła jest moim zdaniem przewidywalna. Z wyjątkiem zakończenia brakuje w
tej historii większych zwrotów akcji. (Bo musicie wiedzieć, że nie ma opcji,
abyście przewidzieli to, jak zakończy się książka). Wydarzenia płyną raczej
powoli, co nie znaczy że są nudne. Zdecydowanie nie można też powiedzieć, że
nic się tutaj nie dzieje. Wręcz podoba
mi się, że Ginger Scott nie śpieszy się z wyjaśnianiem pewnych spraw. Z drugiej
strony nie przedłuża ich też na siłę. Czasami autorzy stosują taki zabieg, aby
seria miała więcej części. To chyba najgorsze, co można zrobić
książce.
Chłopak taki jak Ty to jedna z mądrzejszych książek, jakie w ostatnim czasie miałam
okazję przeczytać. Porusza ona wiele bardzo ważnych tematów. Najważniejsze z
nich, alkoholizm oraz adopcja, zostały naprawdę rzetelnie opisane.
Zauważyłam, że autorzy coraz częściej starają się wpleść do fabuły tego typu
problematykę. Nie wszyscy jednak potrafią ją odpowiednio rozwinąć. Ginger Scott
to się udało. W przypadku tej książki ani przez moment nie miałam wrażenia, że trudne
problemy zostały potraktowane "po macoszemu".
Autorka wykreowała świetnych
bohaterów. Przede wszystkim dlatego, że są oni nietuzinkowi. Najbardziej
polubiłam Joss, która przedstawiona jest jako silna, niezależna, a co
najważniejsze niegrzeczna. Zazwyczaj to chłopak jest "bad boyem", czyli
tym, który pali, rzuca wredne żarty a nawet manipuluje innymi. Tutaj jednak
autorka łamie stereotypy, co strasznie mi się podoba! Mam nadzieję, że nie
zmieni się to w kolejnym tomie, bo Josselyn jest po prostu fantastyczna. Jeśli
chodzi o Wesa to na pierwszy rzut oka mógłby wydawać się nudny i mdły, jednak
absolutnie tak nie jest. Chłopak ma charakter, bo kiedy jest na to czas potrafi
nieźle się odgryźć, a nawet przyłożyć. Jest jednak jednocześnie bardzo...
porządny? Właściwie nie wiem, jak powinnam go opisać. Może jest taki, jak w
marzeniach wszystkich kobiet?
Chłopak taki jak Ty to książka, za którą
obowiązkowo powinien zabrać się każdy fan tego gatunku. Ja z chęcią przeczytam
ją jeszcze raz... no dobrze, pewnie parę razy... Jestem naprawdę ciekawa, co
autorka zaplanowała dla nas w następnej części. Po zakończeniu tego tomu wiem,
że nie ma opcji, żebym była w stanie to przewidzieć. Dlatego, Drogie
Wydawnictwo Kobiece, bardzo proszę o kolejny tom na „już”! A mi nie pozostaje
nic innego jak tylko gorąco polecić Wam tę książkę...Historia Wesa i Josselyn
jest zdecydowanie warta poznania.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece
Zastanawiałam się nad tym tytułem, ale nie sądziłam, że będzie to aż tak dobra książka. W takim razie muszę koniecznie ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa zabierając się za nią też nie przypuszczałam, że będzie, aż tak dobra. Koniecznie po nią sięgnij!
Usuń