Liebster Blog Award- po raz pierwszy!
1. Jaki kraj w Azji chciał(a)byś zwiedzić?
Ciężko wybrać jeden kraj... Myślę, że najbardziej chciałabym zobaczyć Japonię i Indie.
2. Jaka jest Twoja zwycięska trójca w Eurowizji?
... Nigdy nie oglądałam Eurowizji.
3. Jaki jest Twój ulubiony serial?
Raczej nie oglądam seriali, ale mam swoje dwa, którym jestem wierna. Są to: "Dr. House" i "Sherlock". W obu są wspaniali aktorzy, fabuła i jej wykonanie.
4. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
Ulubiona piosenka?! To jest dopiero trudne pytanie... Lubię wiele piosenek, z różnych gatunków muzycznych, ale chyba moją ulubioną jest "Hijo de la luna". Mogę jej słuchać w kółko, a i tak mi się nie znudzi.
5. Masz jakieÅ› zwierzÄ…tko?
Niestety nie
6. Jakich języków obcych uczysz się lub uczyłaś się?
Uczę się francuskiego i angielskiego, ale bardzo chciałabym uczyć się też włoskiego.
7. Jaka jest Twoja ulubiona książkowa para?
Kolejny raz mam wybrać tylko jedną?! Nie mogą być trzy?
- Katy I Daemon (seria Lux)
- Cecile i Tristan ("Porwana pieśniarka")
- Ridge i Sydney ("Maybe someday")
8. Masz lęk wysokości?
Nie, wręcz przeciwnie! Czuję się wspaniale w miejscach, które są wysoko położone.
9. Jaki jest według Ciebie najbardziej bezsensowny przedmiot szkolny?
Zdecydowanie CHEMIA! Bardzo, bardzo nie lubię tego przedmiotu i nie widzę sensu w uczeniu się właściwości kwasu siarkowego (szczególnie, że mam chemię po francusku)!
10. Jutro jest koniec świata! Co robisz?
Wszystko na co nie miałam odwagi wcześniej! Wyznaję miłość i inne tego typu bzdety, a następnie spędzam ten dzień z rodziną.
11. Jakie jest najśmieszniejsze zdarzenie w Twoim życiu?
Tyle ich było, że ciężko coś wybrać. Ogólnie to byłam całkiem zabawnym dzieckiem z bardzo głupimi pomysłami. Bo na przykład czy normalny jest sprint przez całe mieszkanie prosto w ścianę? Albo uderzanie się kubkiem w oko tak mocno, że do tej pory mam bliznę? Nie wspominając już o baniu się choinek i odkurzaczy.
Jak to nie lubisz chemii? Ja tam ją uwielbiam, ale nie mogłabym się jej uczyć po francusku :/ Już bardziej po angielsku :D Moja koleżanka była ostatnio w Japonii na wymianie i podobno było świetnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D zapraszam na konkurs :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
ja także nigdy nie lubiłam chemii...ale za to lęk wysokości mam okropny!i widzę,że w Twoim życiu miały miejsce bardzo ciekawe zdarzenia... :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
włóczykijka z marcepanowych recenzji
Jak to nie lubisz chemii? Uwielbiam ją, choć uczenie się jej po francusku może nie być takie fajne. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
http://natalie-and-books.blogspot.com/
A to mamy takie same pytania :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChemia po francusku? Nie brzmi zbyt łatwo, ale sam przedmiot bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńOj, jak ja chciałabym uczyć się francuskiego! Na razie jedyne słówka, jakie znam w tym języku, to "dzień dobry" i "dziękuję" :P
OdpowiedzUsuńJa chemie zawsze bardzo lubiłam. Za to widzę, że obie lubimy House
OdpowiedzUsuń